Bruksela chce, żeby usługi finansowe w całej Unii miały charakter transgraniczny. Trwają prace nad unijną dyrektywą MCD, która ma określać jednolite dla wszystkich krajów zasady udzielania kredytów hipotecznych na zakup mieszkań i domów. Dzięki niej pośrednicy kredytowi niezależnie od kraju, w którym są zarejestrowani, będą mogli sprzedawać pożyczki w całej Wspólnocie.
Można by sądzić, że i u nas pojawią się firmy, które zaoferują klientom kredyty udzielane przez zachodnie instytucje finansowe niemające swoich oddziałów w Polsce. Czy zatem wrócą na rynek kredyty walutowe, od których płaci się niższe raty niż od złotowych, a teraz są praktycznie niedostępne z powodu restrykcyjnych przepisów Komisji Nadzoru Finansowego? Zagraniczne banki i pośrednicy nie muszą się z nimi liczyć.
Specjaliści wątpią. Już dziś zagraniczne banki mogą finansować zakup nieruchomości w Polsce, a jednak tego nie robią i dyrektywa MCD nic tu nie zmieni. – Problemem jest zabezpieczenie kredytu, którym jest nieruchomość położona w kraju kredytobiorcy, a nie kredytodawcy – mówi Norbert Jeziołowicz ze Związku Banków Polskich. To znacznie komplikuje prowadzenie takiej działalności.
– Bank i tak musiałby otworzyć tu przedstawicielstwo, aby szacować wartość zabezpieczenia czy oceniać postęp prac przy budowie kredytowanego domu. Wydaje mi się, że równie łatwo będzie mu założyć tu oddział – przypuszcza Paweł Majtkowski z Expandera. Dodaje jednak, że gdyby któryś z banków nieobecnych w Polsce zdecydował się sprzedawać tutaj kredyty, Expander byłby zainteresowany współpracą.
Dyrektywa MCD, której treść jest właśnie konsultowana między Cyprem, który przewodniczy Unii, a Komisją i Parlamentem Europejskim, może wprowadzić wiele rozwiązań korzystnych dla klientów instytucji finansowych. Ułatwić porównanie warunków kredytowania oferowanych przez poszczególne banki, także z zagranicy.
Szczegółowo będzie określać m.in. zasady wyliczania rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania. Teraz banki nie muszą podawać RRSO dla większości kredytów mieszkaniowych, a jedynie dla kredytów konsumpcyjnych. Klient będzie też dostawał specjalny formularz, gdzie zawarte będą dane o wielkości całkowitej kwoty do spłaty, wysokości miesięcznej raty czy wysokości prowizji kredytowej. Dyrektywa zakłada też, że banki, kalkulując zdolność kredytową klientów, w całej Unii stosować będą takie same narzędzia informatyczne. Dyrektywa MCD wprowadzi dużo zmian do działalności doradców finansowych. Będą objęci kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego, a na swoją działalność będą musieli zdobyć licencję.
Przejrzyste produkty inwestycyjne
Wczoraj resort finansów wysłał do konsultacji do kilkudziesięciu polskich instytucji i organizacji finansowych projekt rozporządzenia Komisji Europejskiej zakładający ujednolicenie i uproszczenie dokumentów informacyjnych opisujących produkty inwestycyjne. Chodzi o różnego rodzaju produkty strukturyzowane, fundusze inwestycyjne oraz polisy ubezpieczeniowe połączone z funduszami kapitałowymi (UFK). Jest szansa, że nowe prawo zacznie obowiązywać za nieco ponad 2 lata.
Źródło: www.gazetaprawna.pl
|