Pisaliśmy niedawno, że nowe przepisy Ustawy o ochronie praw lokatorów... przyczyniły się do wzmożonych działań samorządów i odzyskiwania wielu mieszkań z gminnych zasobów. Oprócz eksmisji zadłużonych i uciążliwych lokatorów, gminy poszukują możliwości odzyskania mieszkań komunalnych także gdzie indziej. Okazuje się bowiem, iż wielu najemców zajmuje lokal bezprawnie: w ciągu ostatnich lat albo ich zarobki wzrosły na tyle, że lokal nie powinien im już przysługiwać, albo okazuje się, że są właścicielami innej nieruchomości. W obu przypadkach władze wielu polskich miast są bezwzględne. W Warszawie udało się od takich lokatorów odzyskać już ok. 800 mieszkań, w przypadku kolejnych 900 toczą się postępowania sądowe. Warszawscy urzędnicy w ciągu 3 ostatnich lat skontrolowali 87 tys. gminnych czynszówek.
Aż w 2000 mieszkań wykryto nieprawidłowości. Najczęściej okazywało się, że najemcy w międzyczasie wybudowali sobie domy, a mieszkania komunalne trzymali albo dla dzieci, albo w celach podnajmu za wolnorynkowe stawki... Sytuacja niestety jest podobna w całym kraju. Dlatego w niektórych miastach władze wolą dmuchać na zimne - w Krakowie np. od pięciu lat podjęta uchwała umożliwia podpisywanie umów najmu wyłącznie na czas określony. Dzięki temu gmina, co kilka lat może weryfikować najemców i sprawdzać, czy rzeczywiście są oni potrzebujący, czy nie stać ich na zakup nieruchomości lub na wynajem po cenach rynkowych.
Warunkiem przyznania lokalu jest przedstawienie zaświadczenia o dochodach. Niestety, później gminy nie mogą już monitorować dochodów najemcy, bo zabrania tego prawo. Wiadomo jednak, że sam najemca przecież nie zgłosi, że poprawiły się jego warunki finansowe i mieszkania komunalnego już nie potrzebuje. Dlatego gminy apelują o nowe regulacje prawne w tym zakresie.
Z danych Ministerstwa Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej wynika, że rotacja w lokalach komunalnych jest naprawdę znikoma. Z ponad miliona komunalnych czynszówek gminy każdego roku są w stanie odzyskać zaledwie 3 proc. zasobów mieszkań. Ci, którzy oczekują w kolejce na przyznanie lokalu często, więc nie potrafią się go doczekać...
Samorządy liczą na to, iż intensywne kontrole, odpowiednio prowadzona polityka mieszkaniowa oraz - w przyszłości - odpowiednie zmiany prawa przyczynią się do sprawniejszego odzyskiwania mieszkań komunalnych od nieuczciwych najemców i stworzą możliwość szybszego przekazywania ich tym, którzy naprawdę potrzebują gminnego wsparcia.
Również w przypadku możliwości wykupu mieszkań gminnych z wysoką bonifikatą, gminy wszczęły zaostrzoną kontrolę najemców starających się o wykup. Wszystko dlatego, że pomimo faktu, iż prawo do wykupu z 90-procentową bonifikatą mają tylko ci najemcy, którzy nie posiadają żadnych innych nieruchomości, okazuje się, iż zdarzały się przypadki, w których wniosek o wykup składały osoby posiadające działkę, mieszkanie, czy dom w okolicy. W wielu przypadkach ludzie, chcąc zdobyć mieszkanie za grosze, przepisywali nieruchomości na członków rodziny, aby w sądzie móc wykazać, że nic nie mają i że przysługuje im prawo do wykupu gminnej nieruchomości.
Źródło: http://www.ign.org.pl/aktualnosci/6282/weryfikacja-najemcow-mieszkan-komunalnych-----gminy-odzyskuja-lokale-/
|