Choć wykrywalność kradzieży z włamaniem rośnie, to nadal tylko co trzeci złodziej zostaje złapany. Home Broker podpowiada jak zminimalizować ryzyko włamania.
Wakacje to dla rabusiów okres łowów, więc Home Broker podpowiada jak zminimalizować ryzyko włamania i nie stać się jednym z ponad 100 tys. osób, które każdego roku padają ofiarami włamań. Lipiec i sierpień to okres żniw nie tylko dla rolników, ale i dla rabusiów, którzy wykorzystując nieostrożność korzystających z urlopu Polaków, nagminnie włamują się do domów i mieszkań. W dużej mierze wynika to z lekceważącego podejścia właścicieli nieruchomości. Z ankiety przeprowadzonej przez firmę ochroniarską Zakłady Usługowe EZT S.A. wynika, że zamek antywłamaniowy ma mniej niż co piąte mieszkanie, a alarm jedno na 17. I choć policyjne statystyki pokazują, że kradzieży z włamaniem jest ponad dwa razy mniej niż dziesięć lat temu, to nadal rocznie notuje się ich ponad 100 tysięcy. Niestety, ich wykrywalność jest niewielka, bo wynosi 32-33 proc., warto więc zabezpieczyć się samodzielnie.
Najlepszym zabezpieczeniem antywłamaniowym jest zdrowy rozsądek, bo nadal nie brakuje osób, które opuszczając dom zostawiają otwarte okna, chowają klucze pod wycieraczką, czy nie wykupują polisy ubezpieczeniowej, bo „to wyrzucanie pieniędzy w błoto". Z policyjnych statystyk wynika, że 80 proc. włamań do domów następuje przez okna. Zwykle dochodzi do wepchnięcia całego skrzydła do środka, wybicia szyby lub wyważenie uchylonego okna. Dlatego, w szczególnie przypadku mieszkań na parterze i domów jednorodzinnych, tak ważne jest, by mieć okna antywłamaniowe. Oczywiście takie rozwiązanie nie zabezpieczy mieszkania w stu procentach, ale znacząco wydłuży czas potrzebny złodziejowi na wejście do wewnątrz, a w tym fachu czas jest niezwykle istotny - każda sekunda spędzona na próbach dostanie się do środka to ryzyko wpadki.
Drugim istotnym elementem są drzwi wejściowe. W wielu mieszkaniach można spotkać dobrej jakości zamki antywłamaniowe wstawione w bardzo słabych drzwiach. Pamiętajmy, że system jest tak słaby, jak najsłabszy jest jego element. Na nic najlepsze na świecie zamki jeśli drzwi rozpadną się od jednego uderzenia nogą lub zawiasy puszczą od mocniejszego pchnięcia. Warto więc zainwestować kilka tysięcy złotych w dobre atestowane drzwi z solidnymi zamkami. Taki zestaw na pewno powstrzyma pierwszy szturm rabusiów. Dodatkowo należy pamiętać o zabezpieczeniu przejść pomiędzy piwnicą i/lub garażem a domem.
Więcej informacji: www.forsal.pl
|