Znalezienie najemcy na mieszkanie staje się coraz to trudniejsze tak samo jak znalezienie na nie kupca. Takiej sytuacji na rynku mieszkaniowym mało, kto się spodziewał.

Trudno nie zgodzić się z faktem, że dziś wielu emerytów znajduje się w trudnej sytuacji (będącej niejako odwrotnością sytuacji ludzi młodych) – wprawdzie seniorzy posiadają własne mieszkania, ale często nie mają za co wykupić leków… Ich położenie mogłoby się poprawić, gdyby w życie weszła ustawa o odwróconym kredytom hipotecznym.Odwrócony kredyt hipoteczny to usługa skierowana przede wszystkim do seniorów, którzy mogą dysponować swoją nieruchomością, ponieważ posiadają prawo użytkowania wieczystego czy prawo własności nieruchomości. Dzięki niej senior nie tylko zachowałby prawa do lokalu, ale także otrzymywał comiesięczne świadczenia. Jak na razie osoby starsze mogą jedynie korzystać z dożywotniej renty. 

W III kwartale Polacy zaciągnęli nieco więcej kredytów hipotecznych niż w II. Dwuprocentowy wzrost to zasługa przede wszystkim wygasającego programu Rodzina na Swoim. Jednak wartość kredytów kolejny kwartał z rzędu maleje. A to, zdaniem bankowców, potwierdza spowolnienie na rynku. Koniec kredytów z rządową dopłatą, a także prawie całkowite zniknięcie kredytów walutowych z rynku będą stanowić poważną barierę w dostępie do finansowania zakupu własnego mieszkania.
Zgodnie z raportem AMRON – SARFiN w III kwartale zawarto 50 691 umów o kredyt mieszkaniowy. To niewiele więcej niż w okresie od kwietnia do czerwca br., za to zdecydowanie, bo o 9 tysięcy, mniej niż przed rokiem. Jednak nie ten spadek najbardziej niepokoi ekspertów. –